Rohan Tungate był bez wątpienia bohaterem pierwszego meczu finałowego. W Krośnie Australijczyk wywalczył aż 15 punktów. Swoje pierwsze pięć biegów kończył na pierwszym miejscu, a dopiero w ostatnim wyścigu przyjechał ostatni. Oto co Rohan powiedział po meczu.
- Pierwsze 10 biegów nie wyglądało najlepiej w naszym wykonaniu. W końcówce się jednak podnieśliśmy i odrobiliśmy trochę stratę do Wilków. Tor dla mnie był dzisiaj dobry. Niektórzy z nas nienajlepiej czują się na tak wymagajacej nawierzchni, mówię to przede wszystkim o juniorach. Ten mecz jest już za nami. Musimy mocno przepracować najbliższe dni i skupić się na niedzielnym meczu w Zielonej Górze. Na własnym torze jesteśmy dobrze spasowani i odrobienie strat z pierwszego meczu jest w naszym zasięgu. Musimy jednak skupić się na jak najlepszym wyniku. Przed nami kolejne 15 wyścigów. W Zielonej Górze chcemy wygrać jak najwyżej - powiedział Rohan Tungate po meczu w Krośnie.
Rohan był bliski wywalczenia dużego kompletu punktów, jednak błąd w ostatnim wyścigu sprawił, że na metę przyjechał na ostatnim miejscu. Co stało się w piętnastym biegu?
- W końcówce dwukrotnie startowałem z czwartego pola. W trzynastym biegu udało mi się dobrze rozegrać pierwszy łuk i wygrałem. W piętnastym wyścigu chciałem zrobić to samo, ale motocykl zareagował inaczej. Nie udało się, ale na szczęście Maxowi udało się wygrać - dodał Australijczyk.