15 punktów Sebastiana Niedźwiedzia to jeden z najlepszych indywidualnych wyników wczorajszego finału MMPPK w Gorzowie Wielkopolskim. Seba po zawodach przyznał, że dopiero w końcówce zawodów znalazł odpowiednie przełożenie.
Gdybym miał ocenić nasz wynik, to musiałbym użyć niecenzuralnych słów. Zajęliśmy najgorsze dla sportowców, czyli czwarte miejsce. Niby było dobrze, ale pozostaje niedosyt, bo do medalu zabrakło nam bardzo mało. Szkoda, bo dla mnie było to ostatnia szansa na medal wywalczony w parach młodzieżowych. Jechaliśmy dziś jednak osłabieni i popełniliśmy za dużo błędów, aby stanąć na podium. Nie załamujemy się jednak i walczymy dalej, bo za chwilę kolejne ważne zawody. Ja dziś na początku miałem trochę problemów z dopasowaniem się, dużo szukaliśmy tego odpowiedniego przełożenia. Wydaje się, że na końcowe biegu udało nam się to znaleźć. Ten występ traktuję jako dobry prognostyk przed ligowym spotkaniem, które już za tydzień - powiedział nam Sebastian Niedźwiedź.