Czwórka naszych zawodników trenowała dzisiaj na torze gnieźnieńskiego Startu. Po próbnych jazdach zapytaliśmy o wrażenie Kacpra Gomólskiego oraz Patryka Dudka. Obaj chwalili warunki atmosferyczne oraz torowe w Gnieźnie.
Kacper Gomólski (Falubaz Zielona Góra): Można powiedzieć, że w końcu udało się wyjechać. Trochę na ten pierwszy trening musieliśmy w tym roku poczekać. Tu w Gnieźnie aura jest jednak sprzyjająca. Jeśli chodzi o tor, to wczoraj rano był zmarznięty i można było spokojnie pojeżdzić. Popołudniu było już trochę bardziej wymagająco, ale im szybciej na takim pojeżdzimy, tym lepiej dla nas. Ja ciesze się, że dostałem szansę treningu tu w Gnieźnie. Zapytałem gnieźnieński klub czy była by taka możliwość i otrzymałem pozytywną odpowiedź. Za mną dwa dni jazdy, więc tych kółek trochę już nakręciłem. Na motocyklu czuję się bardzo dobrze. Nic mi nie dokucza, a ty potwierdzenie dobrze przepracowanej zimy.
Zobacz także: FalubazTV: Żużlowcy Falubazu trenowali w Gnieźnie
Patryk Dudek (Falubaz Zielona Góra): Na początku było trochę zimno, ale później słońce było idealne i nie pozwalało nam zmarznąć, ale nie byliśmy też za bardzo zgrzani. Było więc idealnie. My musimy teraz jeździć tak jak nam pogoda pozwala. W sobotę mamy już pierwsze zawody, więc trzeba się trochę w ten tor wjechać. Ja czuję się dobrze, aczkolwiek trochę braki w jeździe są widoczne. Mam nadzieję, że jeszcze trochę potrenuję w tygodniu, aby te sobotnie zawody były udane. Nie czuję sie jednak w 100% dobrze na motocyklu. Myślę, że jeszcze dwa treningi i powinno być dobrze. W Toruniu ważne będzie przygotowanie toru, tak żeby było dość równo. Większość zawodników ma bardzo mało jazdy. My po każdym treningu wykonujemy kilka telefonów po okolicznych ośrodkach i pytam o możliwość jazdy. To samo robi nasz sztab szkoleniowy. Mamy jakieś plany na najbliższe dni, ale o wszystkim zadecyduje pogoda.
