Nieudany występ Indianerny Kumla i Piotra Protasiewicza w Vetlandzie. Miejscowa drużyna bez większych problemów pokonała Indian i zgarnęła pełną pulę trzech punktów.
Spotkanie zakończyło się dość pechowo dla Piotra Protasiewicza. W pierwszym biegu z udziałem PePe nasz zawodnik przywiózł jeden punkt, przyjeżdżając za parą gospodarzy, którzy wyraźnie wyskoczyli ze startu (nie bylibyśmy zdziwieni, gdyby sędzia tego spotkania zarządził powtórkę startu ze względu na nierówny start). W drugim biegu Piotr najpierw upadł na pierwszym łuku, a w powtórce zjechał motocyklem z toru. Okazało się, że w upadku ucierpiała ręka Piotra i nie kontynuował on już jazdy w dniu dzisiejszym. Po zawodach PePe przekazał nam, że w wyniku upadku wybity został jeden z palców lewej ręki. Służby medyczne na stadionie w Vetlandzie nastawiły palec, a dłoń schłodziły lodem. Po kilku dniach przerwy Piotr wróci do ścigania.
Bieg 3: Kurtz, Madsen, Protasiewicz, Bjerre 5:1
Bieg 5: Jonasson, Miśkowiak, Palovaara, Protasiewicz (d) 5:1
