Bardzo niebezpieczny upadek Patryka Dudka w meczu ligi szwedzkiej w Eskilstunie. DuZers zanotował defekt motocykla, a jadący za nim Timo Lahti nie zdążył go ominąć i na dużej prędkości wpadł w naszego zawodnika.
Na torze szybko pojawiły się służby medyczne, a do parku maszyn Dudek wrócił w karetce. Na szczęście Patryk sam do niej wsiadł. Razem z Patrykiem w Szwecji jest trener Piotr Żyto, który poinformował nas, że żużlowiec jest mocno poobijany, ale najprawdopodobniej w upadku nie odniósł kontuzji. W meczu Smederna Eskilstuna - Rospiggarna Hallstavik Patryk już jednak nie wystąpi.
Przed DuZersem bardzo intensywne dni. Już jutro ma on wystąpić w pierwszym finale SEC w Bydgoszczy. W piątek Patryk zaplanowane ma natomiast zawody IMME w Toruniu. W sobotę powalczy natomiast w rundzie eliminacyjnej co cyklu Grand Prix 2022 w Terenzano. W poniedziałek Dudek na torze w Zielonej Górze rywalizować będzie w finale Złotego Kasku.