Wielki sukces piłkarzy KS Falubaz Zielona Góra w sezonie 2015/2016 stał się faktem - w minionym tygodniu drużyna, choć nie grała, to przypieczętowała awans do 3 ligi. Czy może być jeszcze lepiej? Zdecydowanie. Już w środę finał wojewódzkiego Pucharu Polski ze Stilonem Gorzów Wielkopolski.
Upragniony awans
KS Falubaz Zielona Góra zrealizował postawiony przed sezonem cel. Zespół prowadzony przez trenera Jarosława Misia w ubiegły czwartek mógł cieszyć się z upragnionego awansu na 3-ligowe boiska, mimo że sam meczu nie rozgrywał. Zielonogórzanie w przedostatniej kolejce sezonu odpoczywali po tym, jak otrzymali walkower za mecz z Łucznikiem Strzelce Krajeńskie, który po rundzie jesiennej wycofał się z rozgrywek lubuskiej 4 ligi. Wszystkie oczy zwrócone były zatem na pojedynek wicelidera, Santosu Świebodzin z Czarnymi Browar Witnica. Piłkarski Falubaz miał cztery punkty przewagi nad „Świętymi” i całą drużyną wyczekiwał na radosną nowinę ze Świebodzina, która ostatecznie nadeszła. Santos uległ Czarnym 1:2, co oznacza, że przed ostatnią serią gier, w której zmierzymy swoje siły z żarskim Promieniem, zapewniliśmy sobie status 3-ligowca w sezonie 2016/2017.
Walka do końca
Jak trudny był to rok? Niech pokażą liczby. W ubiegłym sezonie KS Falubaz wygrał 4 ligę z dorobkiem 80 punktów, wyprzedzając drugą ekipę o 12 „oczek”, a awans zapewnił sobie na miesiąc przed końcem rozgrywek. W tym sezonie walka trwała niemal do ostatniej kolejki. Poniekąd też na własne życzenie, bowiem w maju drużyna zremisowała trzy spotkania z rzędu i roztrwoniła kilkupunktową przewagę nad wiceliderem. Mimo wszystko, do samego końca kwestia awansu była tylko i wyłącznie w rękach, głowach i przede wszystkim nogach zawodników grających z Mychą na piersi. Teraz mogą oni spać spokojnie z poczuciem dobrze wykonanego zadania, o czym mówił nam trener piłkarskiego Falubazu, Jarosław Miś. - Ciężar odpowiedzialności nieco spadł. Fajnie, że udało się osiągnąć cel. Na pewno to był trudny sezon, nie ma się co oszukiwać. Zadowolenie było widać na twarzach wszystkich. Myślę, że również w zarządzie, bo zrealizowaliśmy cel, który sobie założyliśmy – podkreślił szkoleniowiec.
Nastawienie jest bojowe
Na tym jednak sezon się nie kończy. Nieco na bocznym torze zielonogórzanie brali udział w rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu województwa lubuskiego. KS Falubaz wyrzucał za burtę kolejne zespoły na czele z występującymi na co dzień w 3. lidze dolnośląsko-lubuskiej Piastem Karnin i Formacją Port 2000 Mostki i awansował do wielkiego finału, który odbędzie się już 8 czerwca o godzinie 17:30 na stadionie w Świebodzinie. A tam prawdziwa wisienka na torcie, bo przeciwnikiem zielonogórzan będzie 3-ligowy Stilon Gorzów Wielkopolski, który notabene w półfinale wyeliminował drugi zespół piłkarskiego Falubazu, złożony z zawodników występujących w Centralnej Lidze Juniorów. 8 czerwca dojdzie zatem do absolutnie pierwszych w historii piłkarskich derbów na poziomie seniorskim między Falubazem a Stilonem. Kibice obu ekip zacierają ręce, a w obozie zielonogórskim nastawienie jest bojowe. - W szatni powiedzieliśmy sobie, że chcemy zakończyć ten trudny i wyczerpujący sezon dwoma zwycięstwami. Ze Stilonem chcemy się wypompować, bo to klasyk, którego dawno nie było. To będzie ciekawe widowisko pod każdym względem - mówi trener Miś i nie ukrywa, że drużyna liczy na mocne wsparcie z trybun. Sam udział w wielkim finale Pucharu to dla KS Falubaz historyczne osiągnięcie. Czy zespołowi uda się jednak zakończyć rok z dwoma trofeami, zapisując tym samym najpiękniejszą kartę w swojej historii? Przekonamy się w środowy wieczór.
Wszyscy na Falubaz
Środowe piłkarskie święto nie może się odbyć, bez kibiców, których gorąco zapraszamy do Świebodzina, aby wspierali naszą drużynę w finałowym pojedynku. Stowarzyszenie Kibiców Tylko Falubaz organizuje wspólny wyjazd samochodów na ten mecz. Zbiórka kibiców odbędzie się na parkingu przy nowej części cmentarza w Zielonej Górze o godzinie 16:00.
Organizatorzy środowego spotkania informują, że dla kibiców Falubazu przygotowany zostanie parking przy ulicy gen. Władysława Sikorskiego (poniżej mapka z dojazdem, według której prosimy kierować się na świebodziński stadion). Po tej stronie zostaną też przygotowane dla nas sektory.
