Od sezonu 2023 Główna Komisja Sportu Żużlowego zezwoli zawodnikom 1. Ligi Żużlowej i 2. Ligi Żużlowej na podpisanie kontraktu nie w dwóch, a w trzech dodatkowych ligach. To oznacza, że każdy żużlowiec będzie mógł ścigać się maksymalnie w czterech różnych klubach.
Skąd taka zmiana? Wiceprzewodniczący GKSŻ Zbigniew Fiałkowski mówi o dwóch powodach. – To ukłon w stronę żużlowców, ale chcę wyraźnie podkreślić, że nikogo do niczego nie zmuszamy. Żaden z zawodników nie musi podpisywać czterech kontraktów. My dajemy im tylko taką możliwość, a to od nich zależy, czy postanowią z niej skorzystać – podkreśla.
Druga kwestia jest równie istotna, bo dotyczy bezpośrednio przebiegu rozgrywek i planowania meczów w sezonie 2023. – W związku z tym, że rozszerzyliśmy liczbę lig, w której mogą startować zawodnicy, zyskamy wolny czwartek dla polskiej ligi. To spowoduje, że będziemy mogli jeszcze sprawniej przeprowadzić rozgrywki w tym roku – podkreśla Fiałkowski.
Wiceprzewodniczący wyjaśnia również, jak będzie funkcjonować w praktyce zasada “wolnego czwartku” dla polskiej ligi. – Jeśli przykładowo zaplanowany na niedzielę mecz 1. Ligi Żużlowej nie dojdzie do skutku, to będziemy mogli go przełożyć, ale nie na najbliższy czwartek, lecz na kolejny. Musimy oczywiście o tym oficjalnie poinformować, żeby nikt w ligach zagranicznych nie planował wtedy zawodów. Te wszystkie zmiany to efekt porozumienia, które udało nam się wypracować z przedstawicielami innych krajów. Tak naprawdę zyskają na tym wszyscy – podsumowuje Fiałkowski.
Zagraniczne kluby zawodników Stelmet Falubazu Zielona Góra w sezonie 2023 (stan na 11.01.2023):
Krzysztof Buczkowski: Indianerna Kumla (Szwecja)
Rohan Tungate: Indianerna Kumla (Szwecja)
Przemysław Pawlicki: Piraterna Motala (Szwecja)
Luke Becker: Wolverhampton Wolves (Anglia)
Rasmus Jensen: Dackarna Malilla (Szwecja), Holsted (Dania)
źródło: polskizuzel.pl