Jestem przekonany, że Falubaz utrzyma PGE Ekstraligę dla naszego miasta - powiedział Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki. Na dzisiejszej konferencji prasowej poruszono także tematy związane z dalszym wsparcie klubu przez miasto czy budowę minitoru.
Jestem przekonany, że Falubaz da radę i utrzyma się w PGE Ekstralidze. Wierzę też w to, że był to ostatni sezon, w którym nie biliśmy się o medale. To najwyższa pora, aby Falubaz wrócił do elity. Miasto oczywiście nadal będzie wspierać klub, tak jak to miało miejsce do tej pory. Uważamy, że są dwie sportowe wizytówki miasta. Ta letni, podstawowa to żużel. Druga to koszykówka. Ja od wielu lat traktuję w sposób wyjątkowy przeznaczając zdecydowanie większe środki finansowe niż na pozostałe kluby. To na pewno będzie miało nadal miejsce. Tak jak większość mieszkańców nie wyobrażam sobie Zielonej Góry bez żużla i Falubazu - przyznał na konferencji Janusz Kubicki.
Włodarz Zielonej Góry poza deklaracją dalszego wsparcia finansowego, wspomniał także o budowie minitoru, który ma powstać w naszym mieście.
Miasto jest otwarte na wszelką pomoc. Na temat minitoru rozmawiamy od dawna. Tego miejsca, gdzie młodzi adepci mogliby uczyć się żużla, fizycznie brakuje. Chciałbym, aby klub miał tu większą rolę i powiedział nam jak miałoby to wyglądać. Zdaję sobie sprawę, że jest taka potrzeba. Rozmowy w tym temacie trwają, a klub w nich uczestniczy. Ja jestem tym elementem, który ma znaleźć odpowiednie środki finansowe w budżecie - powiedział Prezydent Zielonej Góry.
Prezydent Janusz Kubicki odniósł się także do decyzji Piotra Protasiewicza i Patryka Dudka o pozostaniu w zielonogórskiej drużynie na kolejne sezony.
Jestem dumny, że to są chłopaki z Zielonej Góry. Piotrek i Patryk to chłopaki z sąsiedztwa, wychowani w naszym mieście. Cieszę się, że są razem z nami i chcą reprezentować nasz klub, a co za tym idzie Zieloną Górę. Ja nie wyobrażam sobie z tego zrezygnować. Będziemy wspierać dalej żużlowców, tak jak to miało miejsce do tej pory. Rozważymy też wariant większego wsparcia, aby pomóc drużynie w walce o medale w przyszłych sezonach. Ja dziękuję Piotrowi i Patrykowi za to, że chcą zostać z nami. My ich znamy i utożsamiamy się z nimi. To dla mnie bardzo ważne - przyznał Janusz Kubicki.
