Matej Zagar w listopadzie 2020 roku dołączył do zielonogórskiej drużyny. Dziś Słoweniec z Falubazem Zielona Góra udał się do Świnoujścia na tygodniowe zgrupowanie sportowe.
Za Zagarem wyjatkowe chwile. W grudniu na świat przyszedł Armando - syn Aleksandry i Mateja.
Narodziny dziecka to świetna chwila. Wspaniale się czujemy. Jak dotąd to czerpiemy z tego same chwile radości. Jest naprawdę fajnie Pojawienie się nowego członka rodziny nie miało też żadnego wpływu na moje treningi i przygotowania. Wiedziałem, że syn urodzi się w okresie zimowym, więc moje treningi już wcześniej zaplanowałem tak, aby nic ze sobą nie kolidowało. Jedna rzecz, która się zmieniła to dodatkowa energia i motywacja, którą dał mi mój syn. Mam sprawdzony tryb przygotowań, który realizowałem od grudnia. W okresie między sezonami odpowiednia ilość ruchu jest dla nas bardzo ważna. Jeździłem rowerem, trenowałem na siłowni. Było tego bardzo, bardzo dużo. Jednocześnie pracowałem nad moimi silnikami, które są już praktycznie gotowe na wyjazd na tor - powiedział nam Matej.
Tygodniowy pobyt w Świnoujściu Matej Zagar ma zamiar poświęcić na kolejne treningi, ale także na poznanie wszystkich kolegów z zespołu.
Nigdy jeszcze nie byłem tak długo nad polskim morzem. Z pewnością będzie to dla mnie ciekawa sprawa. Fajnie, że jedziemy do Świnoujścia w pełnym składzie. Będziemy mieli dużo czasu aby porozmawiać się, pośmiać i zintegrować. Odpowiednia atmosfera w drużynie to klucz do sukcesu. Ja wielu chłopaków z zespołu znam, ale są też tacy, z którymi zobaczę się pierwszy raz. To z pewnością będą przydatne dla nas wszystkich dni - stwierdził Zagar.
Falubaz Zielona Góra w Świnoujściu trenować będzie do soboty 27 lutego. Po powrocie do Zielonej Góry nasi zawodnicy wrócą do codziennych obowiązków, a następnie wszyscy zaczną szykować się do wyjazdu na tor i pierwszych treningów.