Kto weźmie udział w obozie w Szklarskiej Porebie? Jaki plan przygotowano dla naszych zawodników? O szczegółach #FalubazSuperCamp2019 rozmawialiśmy dziś z kierownikiem naszej drużyny - Tomaszem Walczakiem.
Po raz trzeci wybieramy się na obóz zimowy do resortu Norweska Dolina w Szklarskiej Porębie. Zgrupowanie rozpoczyna się w niedzielę 10 lutego i potrwa do piątku. Pobyt rozpoczniemy wspólnym obiadem, a następnie zawodnicy będą mieli czas wolny na spokojne zakwaterowanie się i poznanie miejsca naszego pobytu. Wieczorem zaplanowane jest spotkanie inaugurujące obóz połączone z turniejem w kręgle. Od poniedziałku zabieramy się do pracy i przez kolejne dni będziemy przede wszystkim jeździć oraz biegać na nartach. W Szklarskiej Porębie byłem wczoraj i muszę powiedzieć, że warunki narciarskie są wyśmienite. Zarówno po stronie polskiej jak i czeskiej jest bardzo dużo śniegu, więc na to nie będziemy mogli narzekać. Prognozy pogody również są optymistyczne, a więc nie pozostaje nam nic innego jak odliczać dni do wyjazdu - powiedział nam Tomasz Walczak.
Na zgrupowaniu obecni będą niemal wszyscy zawodnicy pierwszej drużyny. Zabraknie jedynie Duńczyka Nickiego Pedersena.
Nie będzie z nami tylko Nickiego, który ma indywidualny tok przygotowań. Pozostali zawodnicy w niedzielę meldują się w resorcie Norweska Dolina i od poniedziałku będą wspólnie trenować. Na trasach narciarskich będzie więc można spotkać Patryka Dudka, Piotra Protasiewicza, Martina Vaculika, Michaela Jepsena Jensena, Martina Smolinskiego, Sebastiana Niedźwiedzia, Madsa Hansena, Mateusza Tondera, Damiana Pawliczaka i Norberta Krakowiaka.
Rok temu drużyna Falubazu obejrzała w Libercu mecz czeskiej ligi hokeja. Tym razem plany są inne, aczkolwiek równie ciekawe.
W tym roku niestety drużyna hokejowa z Liberca nie ma zaplanowanego meczu w terminie naszego obozu, ale znaleźliśmy inne atrakcje. Całą drużyną odwiedzimy tor kartingowy w Jeleniej Górze, a także termy w Cieplicach. Te pięć dni mamy bardzo dobrze zaplanowane i nikt nie powinien się nudzić - przyznał Walczak.