W najbliższą niedzielę Falubaz Zielona Góra podejmie Betard Spartę Wrocław w ramach 9. kolejki PGE Ekstraligi. To będzie ciężki mecz, ale zielonogórzanie zapowiadają bój nawet o punkt bonusowy. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 16:30.
W pierwszym spotkaniu na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu wygrała miejscowa Betard Sparta w stosunku 48:42, a więc sprawa punktu bonusowego jest nadal otwarta. We Wrocławiu najskuteczniejszym zawodnikiem Falubazu był Patryk Dudek, który zdobył 13 punktów i bonus. Oprócz "DuZersa" dobrze spisał się Michael Jepsen Jensen (10+2). Liderem wrocławskiej drużyny był Maciej Janowski (14+1).
Mecz w Zielonej Górze to dla Falubazu jedno z najważniejszych spotkań ligowych w ostatnich latach. Porażka w meczu ze Spartą może spowodować, że sytuacja zielonogórzan będzie już bardzo ciężka. Obie drużyny potrzebują zwycięstw. Betard Sparta, aby umocnij się w czołówce tabeli, Falubaz, aby odbić się od ligowego dna. Zapowiada nam się zatem świetne widowisko, a o sportowe emocje zadbają liderzy obu drużyn czyli Patryk Dudek, Michael Jepsen Jensen oraz Tai Woffinden i Maciej Janowski.
Wrocławianie zawsze dobrze czuli się na torze przy W69 i pojedynki z nimi były zacięte. Ewentualna porażka w niedzielnym meczu na własnym torze z Betardem Spartą sprawi, że zielonogórzanom pozostanie już tylko liczyć na korzystny układ innych meczów. Wiele w niedzielnym pojedynku będzie zależało od postawy wychowanków Falubazu - Piotra Protasiewicza i Grzegorza Zengoty.
Trener Adam Skórnicki w awizowanym składzie ponownie postawił na Kacpra Gomólskiego. Na pozycji młodzieżowej pojawił się Damian Pawliczak. W szeregach Betard Sparty Wrocław trener Rafał Dobrucki postanowił, że Vaclav Milik pojedzie z juniorami, a w parze z Maciejem Janowskim zobaczymy Australijczyka Maxa Fricke.
W czwartek i piątek na torze w Zielonej Górze trwały intensywne treningi przed niedzielnym meczem z Betard Spartą Wrocław. Jeden z nich zakończył się fatalnie. Podczas piątkowego treningu doszło do bardzo groźnego upadku. Z ogromnym impetem w bandę na drugim łuku wpadli Damian Pawliczak oraz Alex Zgardziński. Uderzenie było tak mocne, że została ona wyrwana. Alex jeszcze na torze otrzymał pierwszą pomoc medyczną, a następnie został przetransportowany do szpitala, gdzie przeszedł szczegółowe badania. Te niestety wykazały złamania kości udowej. Zawodnik przeszedł operację. Z Damianem Pawliczakiem wszystko jest w porządku, jednak profilaktycznie on również udał się do szpitala na badania kontrolne.
W niedzielnym spotkaniu przy W69 wystąpi Sebastian Niedźwiedź, który doznał urazu kręgosłupa podczas zawodów Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych w Ostrowie Wielkopolskim. - Ze strony medycznej wszystko jest ok. Zostały porównane wyniki badań ze stycznia i te najświeższe i wszystko jest dobrze. Zobaczymy zatem jak Sebastian będzie się czuł na torze - powiedział Adam Skórnicki przed wczorajszym treningiem. Na szczęście Sebastian zaprezentował się na nim bardzo dobrze i nie ma żadnych przeciwwskazań, aby wystąpił w jutrzejszym spotkaniu.
Awizowane składy:
Betard Sparta Wrocław:
1. Tai Woffinden
2. Damian Dróżdż
3. Maciej Janowski
4. Max Fricke
5. Vaclav Milik
6. Maksym Drabik
7. Patryk Wojdyło
Falubaz Zielona Góra:
9. Grzegorz Zengota
10. Kacper Gomólski
11. Michael Jepsen Jensen
12. Piotr Protasiewicz
13. Patryk Dudek
14. Damian Pawliczak
15. Alex Zgardziński