Michael Jepsen Jensen przyznał, że jest już prawie w 100% gotowy do wyjazdu na tor. Najbliższe dni poświęci na dopinanie wszystkich szczegółów. W rozmowie z nami Duńczyk podsumował także zgrupowanie w Szklarskiej Porębie.
Było bardzo fajnie. Mieliśmy okazję zbudować atmosferę w drużynie i pobyć ze sobą dłużej niż podczas sezonu. To było fajnych pięć dni, które z pewnością zaprocentują w przyszłości. Bardzo dużo biegaliśmy na nartach, mieliśmy też czas na odnowę biologiczną czy inne aktywności - powiedział Michael podsumowując zgrupowanie w Szklarskiej Porębie.
Kiedy widzi się taką pogodę za oknem, to jeszcze bardziej chce się wsiąść na motocykl i wyjechać na tor. Ja muszę jeszcze wykonać kilka rzeczy, aby być w pełni gotowy. W tym tygodniu czekają mnie jeszcze prace przy sprzęcie. Być może w kolejnym tygodniu uda mi się wyjechać na tor i pokręcić pierwsze kółka. Po 60 godzinach z Falubazem wybieram się natomiast do Gorican na zgrupowanie z reprezentacją Danii. W garniturze również czuję się komfortowo, ale oczywiście czekam na założenie kevlaru jak najszybciej będzie to możliwe - przyznał Michael, który w piątek wziął udział w gali z udziałem sponsorów Falubazu Zielona Góra.
Zobacz także: Ambitne plany Falubazu. Możliwe jazdy w Wittstock i Krsko.
